Księżyc nad Soho: 2011

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

sobota, 13 sierpnia 2011

piątek, 12 sierpnia 2011

Zdjęcie powstało przypadkiem, kiedy kilka lat temu wyszedłem przed sklep sprawdzić przed zakupem teleobiektyw. Na chybił trafił wybierałem motywy pstrykając je na kliszy testowej. Dopiero po wywołaniu zobaczyłem jak piękna scenka mi się zarejestrowała.

sobota, 30 lipca 2011

Idę sam

Punktem wyjścia był wzruszający wiersz Michaiła Juriewicza Lermontowa. Parafraza tłumaczenia odbiegająca od treści oryginału.

Idę sam, bez celu pustą drogą
Pasma mgły się snują raz po raz.
Idzie zmierzch, nie spotkam już nikogo,
W górze roje migotliwych gwiazd.

Jakże cudnie, uroczyście w niebie,
Cała ziemia pogrążona w śnie.
Zapatrzony w przestrzeń pytam siebie:
Czemu dziś tak smutno mi i źle...

Czasem usnąć chciałbym snem mogiły,
Co obróci w nicość wszystkich nas,
Lecz wciąż górę biorą życia siły,
I wciąż oczu nie chce zgasnąć blask.

Nie wiem co mi niesie życie moje,
Nie roztrząsam zmarnowanych lat.
Pragnę tylko ciszy i spokoju,
Niech beze mnie naprzód pędzi świat.

Dniem i nocą wciąż z oddali słyszę
O miłości czarujący śpiew.
Lecz nie dla mnie, bo mą smutną ciszę
Przerwie tylko Czarnej Pani zew.